Fantazje i opowiadania erotyczne.

Autorskie historie dla dorosłych.

🏆TOP 10 | 🫦CHAT | 🎥 FILMY

5
(3)

Justyna miała trzydzieści cztery lata, pracowała jako nauczycielka w liceum w Piekarach Śląskich. Dla uczniów — pani od polskiego, zawsze elegancka, w spódnicach do kolan i w bluzkach z kołnierzykiem. Dla siebie samej — kobieta, która od dawna czuła, że swoje życie erotyczne ma ochotę wywrócić na lewą stronę. I wytrzepać. Solidnie.

Tego dnia, kiedy zdecydowała się pojechać do Parku Śląskiego i przejechać „Elką” — kolejką krzesełkową rozciągającą się nad zoo, parkiem dinozaurów i zielonymi alejami — w jej głowie zakiełkował perwersyjny plan. Wybrała lekką, zwiewną spódniczkę w kwiaty… i nie założyła majtek. Było ciepło. Wręcz gorąco.

Już sam spacer w słoneczny dzień, kiedy wiatr igrał z materiałem, odsłaniając chwilami nagą skórę pośladków, powodował w niej ciepłe, pulsujące mrowienie w podbrzuszu. Wiedziała, że dziś nie chodzi tylko o widoki.

Kiedy usiadła na krzesełku „Elki” i metalowy pałąk opadł, poczuła pod sobą chłód plastikowego siedziska. Spódniczka rozłożyła się lekko na boki, a nagie uda dotykały gołej powierzchni. Widok z góry był piękny — poniżej zielone drzewa, alejki, ludzie z dziećmi, rowerzyści… Ale Justynę interesowało coś innego: fakt, że nikt nie wiedział, że nauczycielka z Piekar jedzie nad ich głowami z gołą cipką.

Pierwsze szarpnięcie kolejki sprawiło, że jej uda instynktownie się rozchyliły. Ciepły wiatr wślizgnął się między nie, muskając łechtaczkę. Justyna była już lekko wilgotna.

Gdy wjeżdżała nad wybieg żyraf w zoo, sięgnęła dłonią do brzegu spódnicy. Serce biło jej szybciej, kiedy opuściła dłoń niżej, aż opuszki palców dotknęły wilgotnych warg sromowych. Przejechała po nich powoli, rozchylając je lekko.

Pod nią spacerowali ludzie, patrzyli w górę na kolejkę, machali do pasażerów — nie wiedząc, że nad ich głowami siedzi kobieta, która właśnie przesuwa palcem po swojej łechtaczce. Z prawdziwą przyjemnością!

Nad parkiem dinozaurów podniecenie sięgnęło zenitu. Justyna odchyliła się na oparcie i wsunęła dwa palce do środka, czując, jak jej wnętrze pulsuje i obejmuje je ciasno. Poruszała nimi w rytm powolnego kołysania krzesełka. Oddychała coraz ciężej, cicho jęcząc.

Kiedy kolejka sunęła nad alejką pełną turystów, poczuła falę, która miała nadejść. Zacisnęła palce na łechtaczce i jednym gwałtownym ruchem doprowadziła się do szczytu. Orgazm eksplodował w jej ciele, a wraz z nim przyszło coś, co zaskoczyło nawet ją — gwałtowny strumień ciepłego płynu, który wytrysnął spomiędzy jej nóg.

Krople squirtu spadły w dół na spacerujących ludzi. Para starszych turystów obejrzała się w górę, czując na twarzy ciepłe, niespodziewane kropelki.
— Skąd ten deszcz? — spytała kobieta, patrząc na bezchmurne, błękitne niebo.

Justyna w tym czasie, z rumieńcami i drżącymi udami, poprawiła spódniczkę, zaciskając uda. Reszta trasy była już czystą przyjemnością — w jej głowie buzowały endorfiny, a pod ciepłym słońcem czuła się tak wolna, jak nigdy wcześniej.

Wiedziała, że jeszcze tu wróci. Może nawet… z kimś?

Jak Ci się podobało to opowiadanie?

Naciśnij na gwiazdkę, żeby ocenić.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 3

Tego opowiadania jeszcze nie oceniano.

To opowiadanie jest własnością serwisu Fanoper. Kopiowanie bez zezwolenia – zabronione. Opowiadania i fantazje erotyczne to literacka fikcja. Wszelkie podobieństwa do osób i zdarzeń, są wyłącznie przypadkowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

🫦 Sorry, ale nie możesz kopiować zawartości tej strony