-
Zapach i smak kobiety
Wojtek, dziewiętnastolatek z Krakowa, spędzał wakacje w Niemczech u rodziny. Dom był spory, a jednym z jego mieszkańców była Inga – dalsza kuzynka, o której myślał częściej, niż wypadałoby przyznać.…
-
Półmetrowy penis Henryka
Heniu, zwany przez rodzinę po śląsku „Hajnikiem”, miał 22 lata i życie utkane grubymi nićmi rutyny. Wychowany w ortodoksyjnie katolickim domu na Ligocie, co niedzielę siadał w ławce kościoła obok…
-
Jestem jedwabiem – część 1.
Galeria w Katowicach huczała stłumionym echem kroków i rozmów, ale dla Anny świat zewnętrzny właśnie przestawał istnieć. Jej wzrok, od wejścia do sklepu, spoczął na jedynej jedynej rzeczy, która miała…
-
Pogoria IV – naturyzmu lekcja pierwsza
Agnieszka, 22-letnia studentka kulturoznawstwa z Chorzowa, dostała od kumpeli krótką wiadomość na Messengerze:„Masz tu pinezkę. Przylatuj tu z kocem i winem.” Nawigacja prowadziła jej Ubera prosto na Pogorię IV pod…
-
Bytomski artefakt
Słońce nad Bytomiem prażyło niemiłosiernie, a kurz targu staroci, unosił się ciężkimi smugami, mieszając z zapachem starego drewna, spleśniałego papieru i potu setek ludzi. Kasia, kolekcjonerka dziwacznych przedmiotów i amatorska…
-
Bo sauna, to samo zdrowie!
Miała na imię Krystyna – ale wolała kiedy ludzie używali zdrobnienia Krysia – miała 27 lat i do tej pory prowadziła życie bardziej grzeczne niż pastereczka z kościelnego witraża. Szczupła,…
-
Pigmenty grzechu
Simone – perfekcjonistka, z obsesją na punkcie sztuki i detalu – wróciła na chwilę do rodzinnego Siewierza. Miała 28 lat, ukończone ASP w Krakowie i ambicje większe niż miasteczko, w…
-
Eksperyment AiS
Tomek miał 40 lat, był informatykiem w średniej firmie logistycznej na Śląsku. Zazwyczaj trzymał się z dala od nowinek, szczególnie tych związanych ze sztuczną inteligencją. Chaty GPT, Midjourney, Stable Diffusion…
-
Na rowerze jeździmy bez majtek, ale w kasku
Justyna siedziała na kanapie, kiedy w telewizorze rozbrzmiało zdanie z reklamy:„Na rowerze jeździmy bez majtek, ale w kasku…” Ha ha! Że kurwa, co?! Zaszumiało jej w głowie. Rower ma. Kask…
-
Chrzest Anity
Anita miała dwadzieścia lat i do tej pory żyła z mocnym postanowieniem, że „wszystko, co intymne” zostawi sobie na „po ślubie„. Tak ją wychowano, tak sama w sobie to utrwaliła…