-
Karinka w wannie
Katowickie popołudnie rozmywało się za matową szybą łazienki, gdy Karinka zanurzyła się w wannie pełnej ciepłej, pachnącej lawendą wody. Ciało — drobne, gładkie, rozgrzane — znikało pod górą piany, z…
-
Sutki w Parku Śląskim
Park Śląski tonął w złotym świetle późnego popołudnia. Słońce rozciągało cienie drzew, tworząc na ziemi mozaikę światła i chłodu. Ścieżki wiły się jak myśli po lekturze – a Edyta, studentka…
-
Rogacz z Zakopanego
Zakopane. Sierpień. Upał tak gęsty, że można go było żuć.W drewnianej chacie pod Giewontem, gdzie wilgoć osadzała się na ścianach, a zapach świerków mieszał z potem, powietrze było ciężkie od…
-
Laboratorium grzechu
Instytut Neurofizjologii Seksualnej, godzina 21:44.Drzwi laboratorium zamknęły się z metalicznym kliknięciem, odcinając resztki światła korytarza. Wewnątrz – cisza, przerywana tylko szumem wentylacji i niskim brzęczeniem aparatury. Na środku białego, sterylnego…
-
Kuchnia namiętności
Restauracja „Éros” nie miała reklamy. Nie potrzebowała. Rezerwacje przyjmowano z polecenia – szeptem, przez zamknięte kręgi smakoszy, którzy wiedzieli, że tu nie chodzi tylko o jedzenie. Bo tu dania nie…
-
Wszystko może być dildo, jeśli jesteś wystarczająco odważna
Kraków. Lato. Duszne powietrze w mieszkaniu na poddaszu przy Starym Mieście drgało od ciepła i nasyconego zapachu jej ciała. Zuzia, studentka trzeciego roku medycyny, leżała na łóżku w samej koszulce,…
-
Taniec w Cieniu Nocy
Katowicka dyskoteka dudniła jak serce przed zawałem – basy wbijały się w trzewia, a powietrze gęstniało od potu, wódki i adrenaliny. Jarek przepychał się przez tłum – poszukiwacz wrażeń, gość,…
-
Cienie i światło. Nasza przygoda analna
Światło świec tańczyło na ścianach sypialni, rzucając cienie na nagie ciała Arka i Kasi. Zapach wanilii mieszał się z ciepłym aromatem ich ciał, tworząc woń tak gęstą, że niemal namacalną.…
-
Co robiła Ola pod prysznicem w akademiku?
Kabina prysznicowa była ciasna, niemal klaustrofobiczna, a mimo to wypełniona gęstą parą, ciepłem i napięciem, które wisiało w powietrzu jak przed burzą. Krople wody spadały z góry równym, twardym rytmem,…
-
Sekrety Asi
Niedziela w podmiejskiej willi pachniała bulionem, tłuszczem z pieczonego mięsa i wilgotną sałatą skropioną cytryną. W kuchni słychać było stukanie talerzy, w jadalni śmiech ojca, dzwonienie sztućców. Wszyscy zajęci swoimi…