-
Kajakiem po Chechle aż do orgazmu
Słońce zawisło nisko nad taflą jeziora Chechło, rozlewając po jego powierzchni gęste, miodowe światło. Fale leniwie lizały kadłub kajaka, który kołysał się w rytm oddechu natury. Małgorzata odpłynęła daleko, poza…
-
Podróżnicza pokusa
Pociąg przecinał leniwie pomorskie lasy. W przedziale unosił się zapach rozgrzanych tkanin, resztek kanapek i klimatyzacji, która tylko udawała, że działa. Adaś siedział oparty o szybę, z rozpiętą bluzą i…
-
Karinka w wannie
Katowickie popołudnie rozmywało się za matową szybą łazienki, gdy Karinka zanurzyła się w wannie pełnej ciepłej, pachnącej lawendą wody. Ciało — drobne, gładkie, rozgrzane — znikało pod górą piany, z…
-
Sutki w Parku Śląskim
Park Śląski tonął w złotym świetle późnego popołudnia. Słońce rozciągało cienie drzew, tworząc na ziemi mozaikę światła i chłodu. Ścieżki wiły się jak myśli po lekturze – a Edyta, studentka…
-
Rogacz z Zakopanego
Zakopane. Sierpień. Upał tak gęsty, że można go było żuć.W drewnianej chacie pod Giewontem, gdzie wilgoć osadzała się na ścianach, a zapach świerków mieszał z potem, powietrze było ciężkie od…
-
Laboratorium grzechu
Instytut Neurofizjologii Seksualnej, godzina 21:44.Drzwi laboratorium zamknęły się z metalicznym kliknięciem, odcinając resztki światła korytarza. Wewnątrz – cisza, przerywana tylko szumem wentylacji i niskim brzęczeniem aparatury. Na środku białego, sterylnego…
-
Kuchnia namiętności
Restauracja „Éros” nie miała reklamy. Nie potrzebowała. Rezerwacje przyjmowano z polecenia – szeptem, przez zamknięte kręgi smakoszy, którzy wiedzieli, że tu nie chodzi tylko o jedzenie. Bo tu dania nie…
-
Wszystko może być dildo, jeśli jesteś wystarczająco odważna
Kraków. Lato. Duszne powietrze w mieszkaniu na poddaszu przy Starym Mieście drgało od ciepła i nasyconego zapachu jej ciała. Zuzia, studentka trzeciego roku medycyny, leżała na łóżku w samej koszulce,…
-
Taniec w Cieniu Nocy
Katowicka dyskoteka dudniła jak serce przed zawałem – basy wbijały się w trzewia, a powietrze gęstniało od potu, wódki i adrenaliny. Jarek przepychał się przez tłum – poszukiwacz wrażeń, gość,…
-
Cienie i światło. Nasza przygoda analna
Światło świec tańczyło na ścianach sypialni, rzucając cienie na nagie ciała Arka i Kasi. Zapach wanilii mieszał się z ciepłym aromatem ich ciał, tworząc woń tak gęstą, że niemal namacalną.…
