Fantazje i opowiadania erotyczne.

Autorskie historie dla dorosłych.

🏆TOP 10 | 🫦CHAT | 🎥 FILMY

4.8
(4)

Była ciepła, lepka sierpniowa noc, ale w celi panował betonowy chłód. Wyszarzałe ściany, brudne kafelki i metalowe prycze nie dawały żadnego komfortu. Mdłe światło żarówki rzucało cieniste plamy, rozciągając sylwetki dwóch dziewczyn na podłodze.

Ola, z krótko ostrzyżonymi blond włosami i zadziornym spojrzeniem, siedziała z nogami rozłożonymi na dolnej pryczy. Dżinsowa kurtka rzucona obok, koszulka przyklejona do ciała od upału i potu. Obok niej Justyna – wyższa, ciemnowłosa, w obcisłej koszulce i krótkiej spódniczce, która teraz podwijała się na jej udach, gdy nerwowo przesuwała się po zimnym metalu.

Ich spojrzenia były ciężkie, przesycone czymś, co narastało od miesięcy – od wspólnych imprez, wspólnych noclegów, spojrzeń przeciąganych za długo. Dziś, zamknięte na noc w czterech ścianach, nie było już barier.

– Co za pojebany wieczór – mruknęła Ola, lekko rozbawiona. – Ale może nie najgorszy.

Justyna spojrzała na nią spod rzęs, z uśmiechem, który był bardziej prowokacją niż odpowiedzią. Usiadła obok niej. Ich uda dotknęły się. Ciała zadrżały, ale żadna się nie cofnęła.

Ola pierwsza sięgnęła. Położyła dłoń na udzie Justyny. Palce przesunęły się wolno w górę, wzdłuż napiętej skóry, pod spódniczkę. Nie zatrzymała się. Justyna nie miała bielizny. Decyzja podjęta w pośpiechu, po kilku kieliszkach. Teraz – wyglądała jak świadome zaproszenie.

Ola uniosła brwi. – Bez majtek? Nieźle się zaczyna.

Jej palce dotknęły łechtaczki – wilgotnej, nabrzmiałej, gotowej. Justyna zadrżała. Westchnęła krótko, napięcie rozsadziło ją od środka. Usiadła mocniej rozkraczona, dając Oli pełen dostęp. Jej cipka rozchylała się jak kwiat, pachnąc seksem, potem i winem z taniego klubu.

Ola zaczęła delikatnie. Krążyła palcem wokół łechtaczki, potem mocniej, szybciej. Okrężne ruchy, nacisk – precyzyjnie, jakby znała ją od lat. Justyna dyszała, próbując nie jęczeć zbyt głośno, choć i tak ich oddechy odbijały się od ścian jak echo.

Dwa palce. Weszły w nią bez trudu – była mokra, rozciągnięta, pulsująca. Ola poruszała nimi w rytmie, który zwiększał napięcie z każdą sekundą. Justyna zacisnęła dłonie na krawędzi pryczy, biodra zaczęły unosić się i opadać. Ciało pracowało w rytm głębokich pchnięć.

– Chcesz więcej? – zapytała Ola, jej głos był niski, chropowaty.

– Kurwa, tak… – jęknęła Justyna. – Nie przestawaj.

Trzeci palec. Czwarty. Oli dłonie były śliskie, silne. Justyna była szeroko otwarta, cipka rozchylona, sok ściekał po wewnętrznej stronie uda. Ola pocałowała ją w szyję, potem zsunęła się niżej. Kciukiem masowała łechtaczkę, a resztą dłoni wsunęła się głębiej.

Jej palce nie wystarczały. Justyna była gotowa na więcej.

– Zaufaj mi – powiedziała Ola.

I zaczęła wsuwać dłoń – najpierw kostki, potem nadgarstek. Powoli. Ostrożnie. Justyna oddychała głęboko, ale nie cofała się. Jej pochwa przyjmowała Olę całą. Ciało drżało, napinało się, falowało pod wpływem wypełnienia.

Fisting był pełny, rozciągający. Wilgotny dźwięk towarzyszył każdemu ruchowi. Ola pieściła ją od środka, czując każdą reakcję. Kciuk cały czas masował łechtaczkę. Justyna przestała już udawać cokolwiek – jej biodra podskakiwały, ciało rzucało się na pryczy. Była poza kontrolą.

I wtedy to przyszło.

Orgazm szarpnął nią jak prąd. Jej pochwa zacisnęła się, ciało zesztywniało, a po chwili z jej cipki wytrysnął strumień ciepłego squirtu, oblewając dłoń Oli, uda i materac. Krzyk rozdarł ciszę. Prawdziwy. Czysty.

Ola powoli wycofała dłoń. Cała mokra, błyszcząca. Spojrzała na Justynę, której ciało jeszcze drgało w krótkich spazmach. Potem sięgnęła po nią i pocałowała. Ich języki splotły się brutalnie, z głodem i żądzą.

– Jeszcze nie skończyłyśmy – wyszeptała Justyna.

– Nawet nie zaczęłyśmy – odpowiedziała Ola, przesuwając dłoń w dół, tym razem do własnych spodni.

Cela stała się duszną, lepką przestrzenią, gdzie zapach seksu wypełniał powietrze. Dwie kobiety, rozpalone, dzikie, związane nie policyjnym zatrzymaniem, ale tym, co właśnie wydarzyło się na zimnej pryczy.

Ich historia nie kończyła się o świcie.

Jak Ci się podobało to opowiadanie?

Naciśnij na gwiazdkę, żeby ocenić.

Średnia ocena 4.8 / 5. Liczba głosów: 4

Tego opowiadania jeszcze nie oceniano.

To opowiadanie jest własnością serwisu Fanoper. Kopiowanie bez zezwolenia – zabronione. Opowiadania i fantazje erotyczne to literacka fikcja. Wszelkie podobieństwa do osób i zdarzeń, są wyłącznie przypadkowe.

2 odpowiedzi do „Noc w celi”

  1. Awatar Ania_
    Ania_

    Mocne! 🙂 Nigdy (jak do tej pory) nie zdecydowałam się na fisting.

  2. Awatar Mieczysław
    Mieczysław

    Uwielbiam takie opowiadania. Pięknie napisane. Działa na wyobraźnię!

Skomentuj Mieczysław Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

🫦 Sorry, ale nie możesz kopiować zawartości tej strony